Alfabet Polski

Serwis dla ludzi ceniących polską mowę

Kilka słów o elektryce

Czasami zastanawiamy się nad rzeczami, które na co dzień nas nie interesują. Czy wiemy, jak przewozi się tramwaje? Jak to możliwe, że wał korbowy silnika Formuły 1 obraca się kilkanaście razy tysięcy na minutę? Z jaką prędkością musielibyśmy się poruszać, by odebrać czerwone światło jako zielone? Jak działają stacje transformatorowe i jaka jest ich rola w przesyle energii elektrycznej do naszych mieszkań?

prądIstnieją pytania, na które jeszcze nikt odpowiedzi nie udowodnił. W tym tekście zajmiemy się jednak energią elektryczną i jej przesyłem, co nie ma przed nami tajemnic. Laik mógłby zaproponować rozwiązanie polegające na przesyłaniu prądu o napięciu 230 V, bez żadnych stacji transformatorowych i innych udziwnień. Dla kolejnego laika pomysł brzmi świetnie, rzeczywistość okazuje się jednak zupełnie inna. Gdyby elektrownie przesyłały prąd o takim natężeniu, jego wartość zmierzona w naszych mieszkaniach byłaby niższa. Dlaczego? Mianowicie z tego powodu, że wysoka liczba ładunków przepływająca przez przekrój poprzeczny przewodnika w krótkim czasie powodowałaby w połączeniu z rezystancją własną przewodnika opór.

Brzmi zawile, jednak chodzi po prostu o to, że stacje transformatorowe minimalizują straty energii elektrycznej. Rozdzielnice średniego napięcia dzielą prąd na wiele wyjść o takim samym napięciu jak wejście, podobnie jak rozdzielnice niskiego napięcia, tyle tylko, że operują one na innych wartościach.

Wymienione w tekście urządzenia składają się na stacje transformatorowe, tak samo jak może mieć to miejsce w przypadku pulpitów sterowniczych. Te urządzenie kreują możliwość efektywnego zarządzania siecią. To właśnie pulpity sterownicze zapewniają to, że, gdy prowadzone są jakieś prace naprawczo – konserwatorskie, nie trzeba odcinać dużych obszarów od źródła zasilania, a jedynie ten, na którym wystąpiła awaria.

Kilka słów o elektryce
Przewiń na górę