Hodowcy bydła doskonale wiedzą, jak ważne jest odpowiednie żywienie. Chodzi tu zarówno o żywienie krów mlecznych jak i ras mięsnych. Niezależnie od tego czy hodowca posiada bydło rasy holsztyńsko-fryzyjskiej, polskiej czerwono-białej, czerwonej czy inne, to powinien stosować paszę kiszoną, która jest najlepszą paszą objętościową.
Kiszonki i sianokiszonki jako rodzaje pasz objętościowych
Poza paszami objętościowymi bydło je także paszę treściwą. Ta jednak zadawana jest w znacznie mniejszych ilościach – zazwyczaj raz lub dwa razy dziennie. Zwierzęta niejednokrotnie mają dostęp do paszy objętościowej przez cały czas, ponieważ dzięki niej mogą regulować cały proces trawienia. Wiadomo, że krowy należą do przeżuwaczy i posiadają aż 4 przedżołądki. Krowa przez większość dnia przeżuwa, czym stymuluje prawidłowe działanie układu trawiennego. Warto zakupić rękaw foliowy do zakiszania – producent, ponieważ nie jest drogi, a dzięki niemu można fermentować naprawdę duże objętości paszy. Ogólnie pasze objętościowe można podzielić na kiszonki i sianokiszonki. Do karmienia bydła stosowane są oba rodzaje pasz objętościowych. Jeśli chodzi o kiszonki, to te wykonywane są najczęściej z kukurydzy. W przypadku sianokiszonek wykonuje się je w dużej mierze z różnego rodzaju traw, kłosów. Worki do kiszenia sprawiają, że do środka nie dostaje się świeże powietrze. To z kolei sprawia, że wewnątrz worka panują warunki beztlenowe. Takie warunki umożliwiają proces fermentacji, czyli właśnie zakiszania.
Tu warto zaznaczyć, że jedna krowa w ciągu jednego dnia jest w stanie zjeść nawet 80 kg paszy objętościowej. Właśnie dlatego warto zdecydować się na kiszenie. Takie pasze przydadzą się szczególnie w okresie jesienno-zimowym, kiedy bydło nie ma dostępu do pastwiska i praktycznie cały czas przebywa wewnątrz obory.