Wiele osób brzydzi się wszelkiego rodzajów robaków. Te nękające nasze domy,przede wszystkim kojarzone są z brudem i zaniedbaniem. Co zrobić, gdy znajdziemy u siebie karaluchy? Na czym polega walka z tego typu szkodnikami? Jakie mogą sprawić dla nas zagrożenia?
Jak pozbywa się niechcianych lokatorów?
Podstawą na każdej wojnie jest poznanie wroga. Karaczan wschodni, potocznie nazywany karaluchem, posiada ciemne, prawie czarne ubarwienie. Niektóre gatunki prowadzą nocny tryb życia, za dnia kryjąc się w szczelinach. Ludzkie domostwa, karakan upatrzył sobie jako długoterminową stołówkę, a najbardziej lubi fermentujące odpady komunalne. Jest wszystkożerny, a do tego przenosi takie choroby jak czerwonka, czy dur brzuszny. Długość jego ciała może wynosić do trzech centymetrów, i charakteryzuje się specyficznym, śmierdzącym zapachem. Do ludzkich domów trafia na różne sposoby, ale szczególnie upodobał sobie miejsca zimne,wilgotne. Na szczęście, proces rozmnażania jest stosunkowo powolny, toteż populację można mocno ograniczyć wysokimi warunkami higienicznymi. Sposoby zwalczania karakanów skupiają się na zastosowaniu chemikaliów. Można pryskać miejsce, gdzie się lęgną, jednak wymagana jest długa ekspozycja środków. Przy stale dochodzących szkodnikach z zewnątrz, zabieg należy kilkakrotnie powtórzyć. Drugą jest wykładanie miejscowe insektycydów, i ta metoda jest w stanie zapewnić długoterminowe zwalczanie karaluchów Warszawa jest miastem, w którym problem stale występuje. Podobnie wygląda sytuacja w innych aglomeracjach, ale najbardziej narażone są te ulokowane przy rzekach lub akwenach.
Warto zastanowić się nad usługami profesjonalnych osób walczących z plagą robaków. Nie dość, że posiadają wszelkie dostępne chemikalia, to jeszcze dysponują niezbędną wiedzą. Na pewno nie można ignorować problemu, kiedy wystąpi, bo przypłacić to można zdrowiem.