Alfabet Polski

Serwis dla ludzi ceniących polską mowę

Pomysł na biznes z drzwi z montażem

drzwi z montażem

Od zawsze chciałem mieć swoją własną firmę, tak więc gdy wszedłem w dorosły wiek, zacząłem się mocno zastanawiać, czym mógłbym się zająć. Poszedłem wcześniej już do technikum budowlanego, więc wiedziałem, że to będzie moim kierunkiem rozwoju, jednak jak się wybić i czym wyróżnić.

Drzwi z montażem to moja pierwsza praca

drzwi z montażemJuż w trakcie nauki w technikum oferowałem drzwi wewnętrzne z montażem. Początkowo sprzedawałem w sklepie i jeździłem i montowałem, później sam kupowałem i sprzedawałem dalej, jako swoją usługę. Również drzwi z montażem, nie koniecznie tylko zewnętrzne. Pracowałem tak długo, w sumie jeszcze na studiach się tym zajmowałem, ale po kolei. Razem z wujkiem, który produkował ogrodzenia i bramy garażowe jeździłem razem z nim i zakładaliśmy właśnie wcześniej wspomniane bramy garażowe. Praca nie była ciężka a doświadczenie było naprawdę ciekawe. W ostatnim roku mojego technikum jeden z moich szwagrów zaczął się budować, co najciekawsze zainteresowały go domy pasywne. Wtedy był kolejny impuls dla mnie. Jeździłem do niego co tydzień i pomagałem przy pracach jednocześnie dużo się ucząc, notując itd. Później już miałem najdłuższe wakacje w życiu, więc spędzałem u niego każdą wolną chwilę, czerpiąc z tej lekcji tyle ile tylko możliwe. Od razu dostałem propozycję pracy u wykonawcy, jednak odmówiłem, ponieważ miałem już obrany kurs. Poszedłem na budownictwo we Wrocławiu. Było tam bardzo ciężko, przez co musiałem trochę odpuścić zarobki a poświęcić się studiom. Uczyłem się pilnie, chodziłem na zajęcia dodatkowe, notowałem uczyłem się.

Na kolejnych latach było już łatwiej, więc poszedłem do pracy, do firmy, która zajmowała się typowo pasywnymi domami. Oczywiście to typowo nie było prawdziwe, ponieważ takie coś, dopiero otworzyłem ja. Dzisiaj jestem właścicielem firmy, która oferuje tylko domy pasywne, a te nie mają przed nami żadnych tajemnic.

Pomysł na biznes z drzwi z montażem
Przewiń na górę